Blog erotycznyTwój Pan A.

Seksowna pokojówka na zamówienie

Ania dostała sms: „Kurier dostarczy zamówioną paczkę dziś, w godzinach popołudniowych” i choć Ania nic nie zamawiała, domyślała się, że to przesyłka od Pana A. Zastanawiała się tylko, co w niej będzie i na co powinna się przygotować, jakie zadanie przygotował dla niej Pan A. Po pracy szybko udała się do domu, aby nie przegapić kuriera. Gdy ten w końcu się zjawił, z wielką niecierpliwością otwarła paczkę. Znajdowała się tam bielizna erotyczna, a dokładniej rzecz ujmując – pełny strój seksownej pokojówki. Choć słowo „pełny” nie było właściwe, bo strój ten zdecydowanie więcej odsłaniał, niż zasłaniał. Zastanawiała się, co ma z nim zrobić. W tym samym jednak momencie zadzwonił do niej Pan A.

Załóż ten strój jak najszybciej i wejdź na skype’a – rozkazał. Pan A. nie czekał na odpowiedź swojej niewolnicy, rozłączył się, a Ania nie zdążyła nic odpowiedzieć. Rozebrała się, włożyła kusy strój pokojówki. Czuła się prawie naga. Usiadła przed komputerem. Na skype’a miała już dodany kontakt do Pana A. Był aktywny.

Rozmowa z Panem A.

– Zaprezentuj mi się teraz w całej okazałości, niewolnico – rozkazał Pan A., a Ania posłusznie wstała, i bardzo powoli okręciła się wokół własnej osi, pokazując się swojemu panu w stroju seksownej pokojówki. – Sprawdzimy, czy w tym stroju tak samo dobrze sprzątasz, jak wyglądasz. Zapisz sobie adres, pod który zaraz pojedziesz. Masz mieć na sobie tylko ten strój i co najwyżej płaszcz. Masz tam porządnie wysprzątać.

To twój adres, Panie? – zapytała Ania.

Nie mój. Ale nie przyjmuję reklamacji, więc się postaraj.

Tak, Panie.

Niewolnica Pana A. sprząta w stroju seksownej pokojówki

W związku z tym, że nie musiała jechać na drugą stronę miasta, po ok. godzinie od rozmowy z Panem A., Ania stanęła przed drzwiami wskazanego mieszkania, wzięła kilka głębokich oddechów i zadzwoniła do drzwi. Po dłuższej chwili drzwi otwarł jej starszy mężczyzna. Na jej widok uśmiechnął się delikatnie i powiedział przyjemnym, męskim tonem: „O, dobrze, że już jesteś. Wejdź. Tu masz ścierkę do kurzu, tam jest odkurzacz, łazienka jest tam, nie przejmuj się mną, nie zwracaj na mnie uwagi” – starszy Pan nie wydawał się zaskoczony jej wizytą i dziewczyna miała wrażenie, że się jej spodziewał. Ania wzięła kolejnych kilka oddechów, zdjęła z siebie płaszcz i wzięła się do pracy. Im szybciej skończy sprzątać, tym szybciej będzie mogła stąd wyjść.

Mieszkanie wyraźnie należało do samotnego mężczyzny, z klasą. Pełno w nim było antyków i starych książek. Właściciel mieszkania wydawał się niezainteresowany jej strojem seksownej pokojówki, tak samo jak nią samą. Usiadł na wielkim, skórzanym fotelu i wziął do ręki gazetę, a Ania wzięła do ręki miotełkę do kurzu i rozejrzała się po pokoju. Postanowiła najpierw zetrzeć kurze z szaf, więc weszła na krzesło, wyginając się w łuk, starała się sięgnąć jak najwyżej. Jej króciutka, prześwitująca sukienka podniosła się jeszcze wyżej, odsłaniając jej pośladki, ale starszy mężczyzna nie zwracał na to uwagi. Dalej czytał swoją gazetę. Ania poczuła się pewniej, bo czuła, że nie grozi jej żadne niebezpieczeństwo ze strony staruszka.

W stroju seksownej pokojówki sprzątanie jest milsze dla oka...
W stroju seksownej pokojówki sprzątanie jest milsze dla oka…

Odkurzanie i pastowanie podłogi

Skończyła wycieranie kurzy i przeszła do odkurzania dywanów. Chciała to zrobić bardzo dokładnie, więc wyginała się, by dotrzeć do najmniejszych szpar, by odkurzyć jak najdokładniej. Co jakiś czas zginała się wpół, wypinając swoją pupę w stronę mężczyzny, ale ten cały czas czytał. Gdy skończyła odkurzanie, starszy pan odłożył gazetę, spojrzał na nią spod okularów i zapytał, czy napije się herbaty albo kawy. Odmówiła. W końcu nie przyszła z wizytą do swojego dziadka, ale do zupełnie obcej osoby, u której sprzątała w bieliźnie erotycznej.

Ania przeszła teraz do mycia i pastowania podłóg. Na czworakach, z wypiętą pupą i piersiami ustawionymi prostopadle do podłogi, szorowała i pastowała. Po skończonym zadaniu, zapytała staruszka, czy coś jeszcze ma zrobić i jeśli ma jakieś uwagi, to bardzo prosi o to, by jej powiedział teraz. Starszy pan uśmiechnął się:

Mam jedną uwagę – bądź na większym luzie. Nie masz co się stresować, jak chcesz w tej branży zarobić. Nie bądź taka sztywna, przecież ja nie gryzę. Na pewno pomoże Tobie oglądanie porno w sieci. A poza tym, mogłabyś bardziej wykorzystać swój sexapil – w końcu wysokość twojego napiwku zależy od tego, jak bardzo się na ciebie napali twój klient.

Ania zawstydziła się, podziękowała za uwagi. Gdy ubierała płaszcz, starszy pan podszedł i wręczył jej banknot 200 zł. Niewolnica Pana A. była tym zaskoczona. Wyjąkała jedynie „proszę bardzo” i pospiesznie opuściła mieszkanie.

Poczytaj o innych przebierankach niewolnic Pana A.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *