Inne opowiadania erotyczneOpowiadania erotyczne

Bajki tylko dla dorosłych – Śpiąca Królewna

Wszyscy znamy grzeczną wersję bajki o śpiącej królewnie. Tylko to jest wersja dla dzieci. A jak było naprawdę? Przeczytajcie sami…

Dawno, dawno temu, w pewnym królestwie, urodziło się królewskie dziecię – była to dziewczynka. Aby odpowiednio uczcić o wydarzenie, król wydał przyjęcie i zaprosił na nie dobre wróżki, aby nad nią czuwały. Zaproszenia zostały rozesłane gołębiami pocztowymi. Jeden z nich padł ofiarą jastrzębia, więc nie wszystkie wróżki je otrzymały. Choć w królestwie nie działał pudelek, to jednak i ona się dowiedziała o wielkim przyjęciu. Była zła, że nie otrzymała zaproszenia i postanowiła się zemścić.

W dniu przyjęcia trzy dobre wróżki, jako matki chrzestne królewnę, dały jej w prezencie wspaniałe dary. Jedna – dała jej przyrzeczenie, że wyrosną jej duże, ponętne piersi. Druga – że jej partnerzy seksualni zawsze będą stawali na wysokości zadania i zawsze będą ją doprowadzali do orgazmu. Trzecia – dała jej dar zmuszania ludzi do seksu między sobą – dar, który w średniowiecznym królestwie, gdzie każda para rąk do pracy była potrzebna, był wyjątkowo przydatny. Gdy dobre wróżki już wręczyły swoje dary, w tym momencie do Sali wleciała niezaproszona na przyjęcie wróżka. Najpierw zbeształa króla za brak zaproszenia i zniewagę, a następnie, nie czekając na wyjaśnienia, rzuciła na królewnę klątwę. Otóż gdy tylko po raz pierwszy zobaczy nagiego mężczyznę, zarówno ona jak i całe królestwo w ciągu 24 godzin zapadnie w sen. Król wydał rozkaz, aby każdy mężczyzna zawsze, nawet w kąpieli, miał jakąś część bielizny na sobie.

Mijały lata, królewnie wyrósł piękny, obfity biust, a dzięki królewskiemu rozkazowi, udawało się jej uniknąć widoku nagiego mężczyzny. Niestety, to, co w królestwie było powszechnie wiadome, nie dotarło do ich sąsiadów. W dniu 18-stych urodzin królewny do królestwa zjechały się delegacje z innych państw. W czasie, gdy, szlachta bawiła się na zamku, służba, która przyjechała wraz z nimi, obozowała przed murami. W pewnym momencie królewna postanowiła się przewietrzyć. Weszła na zamkowe mury i podziwiały piękny zachód słońca. W pewnym momencie zwróciła swój wzrok na zamkową fosę. Służba właśnie rozpalała ogniska, a jeden z koniuszych, rozebrał się do naga i postanowił się wykąpać. Królewna dokładnie widziała jego nagie ciało i dorodnego członka. W tym momencie zabiły kościelne dzwony, ogłaszające wykonanie się klątwy. Goście szybko opuścili zamek, a w królestwie zapanował popłoch. Jedna z dobrych wróżek, postanowiła przełamać tą klątwę, ale jedyne, co mogła zrobić, to sprawić, że klątwę będzie mógł znieść jedynie książę, który 10x przeleci królewnę.

Wieść o śpiącej królewnie rozeszła się po świecie. Niestety, większość osób przekazywało informację, że królewnę ze snu zbudzi jedynie pocałunek. Każdy książę, który tego próbował  – nic nie wskórał. Był nawet jeden książę, który chciał przelecieć królewnę – jednak jeden raz to za mało. Wraz z biegiem lat, królestwo zarosło krzewami i drzewami, a i coraz mniej książąt przyjeżdżało do śpiącego zamku. Po kilku latach w zamku zjawił się jednak pewien młody książę. Musiał on uciekać ze swego zamku po tym, jak kilka jego służących zaszło w tajemniczych okolicznościach w ciąże. Podobno nie miał on z tym nic wspólnego, ale na wszelki wypadek, by nie podsycać plotek, rodzice kazali mu wyruszyć w świat i znaleźć sobie nowe miejsce do życia. I tak oto trafił do naszego zamku. Słyszał o śpiącej królewnie i królestwie, ale traktował to jako bajki. Ze względu na to, że i tak nie miał co ze sobą zrobić, postanowił zabawić tam na dłużej. Jedzenia było pod dostatkiem, dach nad głową miał.

I tak książę zaczął zaprowadzać w zamku swoje porządki, a raczej – budować swój prywatny dom uciech. Najpierw wybrał sobie kilkanaście kobiet, które mu się podobały. Zaniósł je do jednej z komnat, tam rozebrał do naga. Położył je na podłodze. Zawsze, gdy miał ochotę na igraszki, wybierał jedną z dziewczyn, przenosił ją na łóżko – tam się z nią kochał. Po wszystkim odnosił na miejsce, jak jakiś mebel.

Książę znalazł również komnatę księżniczki – rozebrał ją do naga, ale postanowił nie przenosić jej do reszty jego żywych lalek. Był zachwycony jej piersiami. Często wkładał między nie swojego penisa i pocierając się o nie – doprowadzał się do wytrysku. Wykorzystywał tez śpiącą królewnę w inny sposób – wkładał swojego członka w usta królewny i dochodził w jej ustach. Mijały kolejne tygodnie, a książę cały czas sobie używał. Kiedy z kim i jak miał na to ochotę. Raz brał je od tyłu, analnie, raz spuszczał się im na twarz, innym razem penetrował ich pochwy. Jak wiecie, średniowiecze niezbyt słynęło z higieny osobistej, więc każdą, którą wykorzystywał – przenosił do innej komnaty, uważając ją już za brudną. Każdą, z wyjątkiem królewny, którą po każdym wytrysku na piersi czy w usta – starannie podmywał. Po kilku miesiącach skończyły się księciu „czyste” dworki. Została mu tylko królewna. Tak więc w końcu i z nią zaczął się kochać. Któregoś dnia, tuż po tym, jak doszedł w jej cipce, królewna się obudziła, a wraz z nią – całe królestwo.

Książę już chciał uciekać, ale w tym momencie wszyscy zaczęli mu dziękować. Zdjął w końcu klątwę złej wróżki. Był mocno zaskoczony tym faktem. Równie mocno zaskoczone były dziewczyny, które nago obudziły się w jednej z komnat. Król natychmiast wydał polecenie szykowania królewskiego ślubu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *