Blog erotycznyTwój Pan A.

Seks analny i pegging w domu Wielkiego Brata

Kolejny dzień w domu wielkiego brata rozpoczął się pod hasłem seksu analnego. Aby nie było za łatwo, Wielki Brat wprowadził punktacje za różne zadania – ale jedynie dla mężczyzn. Pierwsza konkurencja była bardzo klasyczna. Każdy z mężczyzn wylosował numer odpowiadający konkretnej dziewczynie, a te – uklękły na czworaka obok siebie, wypinając swoje pupy. Zasady były proste – z mężczyzn wygrywał ten, który doszedł jako ostatni, a z dziewczyn – ta, która pierwsza doprowadziła do wytrysku swojego partnera.

Grupowy seks analny

Gdy już wszystko było gotowe, a dupki dziewczyn odpowiednio nawilżone, rozległ się sygnał do startu. Mężczyźni nie spieszyli się zbyt bardzo. Wykonywali bardzo powolne ruchy – ich penisy wchodziły powoli w ich drugie dziurki i równie powoli wysuwały się. Ania postanowiła jednak przyspieszyć. Gdy tylko poczuła, że penis jej partnera wszedł w nią głęboko, zacisnęła mocno pośladki na kilka sekund, po czym zwolniła uścisk. Inne dziewczyny także próbowały różnych sztuczek. Jedna z nich wyginała się niczym wąż, raz unosząc pupę w górę, raz ją opuszczając bliżej ziemi. Po kilku minutach jeden z mężczyzn doszedł – wsadził swojego członka głęboko w pupę swojej partnerki, chwycił ją mocno za bok, po czym przyciągnął bliżej siebie i wytrysnął strumieniem swojej spermy. Po wszystkim – wyciągnął swojego penisa. Z drugiej dziurki dziewczyny wypłynęła resztka spermy. Kolejny doszedł partner Ani – co chwila powtarzała zaciskanie i zwalnianie pośladków i przynosiło to wreszcie zamierzony efekt.

Pegging w domu Wielkiego Brata

Gdy już wszyscy doszli – przyszła kolej na kolejne zadanie. Tym razem był to pegging, a więc to dziewczyny miały za pomocą sztucznych członków zabawić się odbytami mężczyzn. Dla wielu z nich było to pierwsze spotkanie z tego typu zabawami. W oczach niektórych z nich było widać przerażenie. Pary uczestników zostały takie same. Wielki Brat zezwolił, aby mężczyźni wybrali sobie wielkość sztucznych penisów. Rzecz jasna – im większy, tym więcej punktów było do zrobienia. Większość z nich – zdecydowało się na średni rozmiar. Dla bezpieczeństwa. Każdy z nich miał wytrzymać 15 minut zabaw. Dziewczyny – otrzymywały punkty, gdy któryś z mężczyzn zrezygnowałby przed czasem. Im wcześniej – tym więcej punktów.

Tym razem nie było delikatności. Dziewczyny bardzo ochoczo przystąpiły do zadania. Słusznie uznały, że im mocniej i szybciej będą penetrować odbyty swoich partnerów, tym szybciej zrezygnują. Wszystkie dilda były podwójne. Jeden z jego końców, po założeniu uprzęży na biodra – wchodził w cipki dziewczyn. Dzięki czemu – i one miały przyjemność z tego zadania. A im ich ruchy były szybsze i głębsze, tym sztuczny członek bardziej stymulował ich cipki. Pierwsi zaczęli rezygnować już po paru minutach. Ich odbyty, które nigdy nie były w ten sposób torturowane, a także męska duma – nie pozwoliły im dłużej wytrzymać. Gdy na polu bitwy zostały już tylko dwie pary, a do końca zadania 5 minut, rozpoczął się prawdziwy wyścig wśród dziewczyn, także już mocno podnieconych. Ich ruchy były teraz agresywne, bardzo głębokie i bolesne, a one same – na skraju orgazmu. Obaj mężczyźni dzielnie jednak wytrzymali do końca.

Upokarzająca kara dla przegranych

Po tych dwóch zadaniach, nie mogło zabraknąć nagrody dla zwycięzców i kar dla przegranych. Wygrani mieli mieć przewagę w następnym dniu pobytu w domu Wielkiego Brata. Mieli także zdecydować, jaką karę poniosą przegrani. Wielki Brat zadbał o listę kar. Po krótkiej naradzie, zdecydowali, że dziewczyna odda się wszystkim mężczyznom, po kolei, a przegrany chłopak – po każdym wytrysku, wyczyści jej cipkę ze spermy językiem.

Gdy dziewczyna położyła się na łóżku i rozszerzyła szeroko nogi, ustawiła się do niej kolejka mężczyzn. Kochali się z nią jeden po drugim, dając jej jedynie chwilę przerwy, gdy przegrany mężczyzna lizał jej cipkę z resztek spermy. Po wszystkim, choć ani razu nie doszła, była wykończona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *