Twój Pan A.

Jak zacząć zabawę z dominacją i uległością w związku?

Twój Pan A. to opowiadania erotyczne utrzymywane w klimacie BDSM. Dominowanie i uległość, odgrywanie ról w łożku to jeden z najpopularniejszych fetyszy. Zapewne wiele osób chciałoby spróbować tej zabawy ze swoją partnerką lub partnerem. Warto spróbować, ale zanim pobiegniecie do sex shopu po kajdanki, opaski na oczy, obroże i inne akcesoria erotyczne, które pozwolą Wam jeszcze lepiej wczuć się w swoje role, czy to strony uległej czy dominującej, przeczytajcie nasz krótki poradnik.

Obie strony muszą się zgodzić i muszą tego chcieć

Brzmi banalnie, prawda? Rozmowa o swoich fantazjach erotycznych to podstawa udanego życia seksualnego. Zamiast bawić się w „podchody”, zapytajcie swoją partnerkę lub partnera wprost, co ona myśli o takich zabawach w łóżku. Jeśli nie macie odwagi zapytać wprost – to zastanówcie się, czy nie lepiej będzie odłożyć zabawy w BDSM do czasu, aż nabierzecie pewności siebie. Zastanówcie się przez chwilę, jak będziecie rozkazywać, wydawać polecenie swojemu kochankowi lub kochance, skoro nie wiecie nawet jak zapytać, czy nie chciałby/nie chciałaby tego spróbować?

W tytule tego punktu rozróżniono „zgodę” i „chęci”. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to jest to samo. W praktyce jednak jest znacząca różnica pomiędzy „tak” i „chcę”. Nawet na co dzień często na coś się zgadzamy, nie mając na to ochoty. Dzieje się tak samo w sprawach seksu. Niesakramentalne „tak” bez chęci może mieć różne przyczyny – od „tak” dla świętego spokoju, „tak”, by zrobić przyjemność partnerowi lub by go nie urazić. W takim przypadku istnieje duże ryzyko, że druga strona nie zaangażuje się tak, jak byśmy tego sobie życzyli. Aby przekonać kochanka, możemy znaleźć w serwisach pornograficznych filmy, które mniej więcej pokazywałyby, jak mogłaby wyglądać nasza zabawa w dominację i uległość. Nie zaczynajmy od razu od brutalnych scen z zadawaniem bólu, torturowaniem, scatem czy pissem – pamiętajmy, że ma to być zabawa, gra wstępna, urozmaicenie naszego życia seksualnego, a nie sposób na życie i uzależnienie także na co dzień.

Ustalcie zasady

Tak, wiem, każdej osobie, która chce dominować, marzy się, by strona uległa była gotowa spełnić wszystkie jego polecenia. Tu muszę was rozczarować – o ile nie macie w planach traktowania BDSM, dominacji, jako stylu życia, zapomnijcie o tym. Ustalcie wspólnie zasady – co jest dozwolone, co w ogóle nie wchodzi w grę, ile czasu planujecie zabawę i w jaki sposób ją przerywacie. NIE znaczy NIE, nawet, gdy pada w trakcie miłosnych igraszek. Zaufanie do partnera seksualnego, zwłaszcza w przypadku, gdy ktoś będzie związany, będzie pod prawie całkowitą kontrolą osoby dominującej jest bardzo ważne. Raz nadszarpnięte, trudno będzie odbudować. Możecie spisać zasady, wraz z informacją, kiedy zabawa zostanie przerwana lub zakończona.

Gadżety na początek

W każdym sex shopie znajdziecie sporo gadżetów do BDSM. Zanim jednak ruszycie na zakupy, rozejrzyjcie się po swoim domu, a zapewne znajdziecie w nim sporo przedmiotów, akcesoriów, gadżetów, które z powodzeniem, przynajmniej na początku, skutecznie zastąpią wam te, które kupicie w sex shopie. Dla laików BDSM kojarzy się przede wszystkim z dwoma rzeczami: opaska na oczy i kajdanki. Opaskę bardzo łatwo zrobicie z kawałka tkaniny. Zamiast kupować ciężki, policyjne kajdanki, zacznijcie od związania rąk parterowi na przykład rajstopami. Wierzę, że wasza wyobraźnia jest ogromna i bez problemu sobie poradzicie. Nie ma też problemu, by zanim zaczniecie zabawę, zakupić kilka gadżetów. Twój Pan A. proponuje zacząć właśnie od tych akcesoriów, które tu wymienił. Ceny będą zróżnicowane, począwszy od kilkunastu złotych po nawet kilkaset. Sami musicie zdecydować, ile chcecie zainwestować w Waszą zabawę. Możecie również zainspirować się filmami pornograficznymi. I choć zawodowy aktor porno albo aktorki porno tylko odgrywa swoją rolę, bez problemu znajdziecie taki film, który będzie odpowiadał Waszym upodobaniom.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *