Z pamiętnika uległej uczennicy Szkoły BDSM – Show Up
Mój Pan rozkazał mi, abym założyła konto na Show Up. Znałam ten serwis wcześniej. Raz nawet przyłapałam męża, gdy oglądał transmisję jakieś dziewczyny. Nie wiem, dlaczego mi Pan A. to rozkazał, nasze ustalenia nie obejmowały publicznych transmisji. Nie jestem na to gotowa. Pewnie myśli dużo dalej, niż ja.
Zanim założyłam tam konto, przejrzałam inne. Kobiety, mężczyźni, pary. Wiele osób nie zasłaniało swojej twarzy. Bez żadnego wstydu, bez krycia się masturbowali się przed kamerkami, uprawiali seks. Masturbacja nigdy mnie nie pociągała – nie uważałam za konieczne, by sama sobie robić dobrze. Seks z mężem zupełnie mi wystarczał. Wiem, że go podnieca, jak sama się zabawiam, ale na to zdecydowałam się tylko raz, na dodatek pod kołdrą i tylko po to, by szybciej skończył.
Przy realizacji tego rozkazu napotkałam na pewne problemy techniczne. Zgłosiłam je od razu mojemu Panu. Przekazał mi login i hasło do jednego z kont, które kiedyś zostało założone na potrzeby bloga erotycznego. Od dziś to będzie moje konto. Mam jednak nadzieję, że mój Pan będzie osobą honorową i nie rozkaże mi prowadzanie na nim transmisji. Przynajmniej nie teraz, jeszcze nie teraz…
Komentarz Pana A: Ustalonych zasad przestrzegam, przyjdzie czas na transmisje na Show Up, gdy uznam, że uległa uczennica jest na to gotowa. A jeśli chcecie jej pokazać, że warto się otworzyć na ten portal albo że doceniacie jej odwagę i chęć nauki w naszej Szkole BDSM, możecie jej przekazać napiwek: SHOW UP: ULEGŁA UCZENNICA SZKOŁY BDSM